Potwory do szafy Granna

"Co to znowu za pokraki?

Wyglądają jak wieszaki!

Wyszły z szafy bez pomocy ...

Kiedy wyszły? O północy!

Maszerują przez pokoje,

szumią na nich różne stroje.

Idą, idą, nie przestają.

Pod wersalkę zaglądają ... "

DOROTA GELLNER

My, dorośli często chcemy się bać i pewnie dlatego sięgamy po horrory i filmy grozy.  A dzieci? Wyobraźnia naszych maluchów działa inaczej i nasze pociechy potwory widzą wszędzie, zwłaszcza wieczorem w swoim pokoju i do tego nie potrzebny jest thriller czy kryminał przed snem... 

W mojej dziecięcej szafie też kiedyś takie mieszkały...  a aby je pokonać nocą potrzebna mi była latarka i poduszka do walki :)

Czemu nikt wcześniej nie powiedział, że strachy także się czegoś boją i można pokonać je własną bronią? Potwory potrafią się nieźle przestraszyć na widok ... zabawek :) a my możemy je w tym czasie złapać i zamknąć w naszej magicznej szafie.  A jak już wszystkie złapiemy, szafę z pokoju wyniesiemy i spokojnie uśniemy.... Prawda, że niewiele trzeba?

Proste reguły gry (memo z dodatkami), brak rywalizacji, grafika z humorem, a wszystko zamknięte w małym pudełeczku...  Duża dawka śmiechu gwarantowana! A ile nowych inspiracji do zabaw...

Lubimy rzeczy dobrze przemyślane i wysoko je oceniamy. „Potworom do szafy” dajemy dziesiątkę:

4 punkty za to, że są elementem dopełniającym, a nie zastępującym obecność rodzica – wymagają zaangażowania obu stron i nie zwalniają rodzica z poświęcania czasu dziecku. Wspierają w naturalnym cyklu dnia, w momencie "namawiania do spania".

3 punkty za angażujący scenariusz kreatywny i elementy memo-edukacyjne (pamięciowe).

2 punkty za kreatywne grafiki i projekt szafy, do której wkładamy karty z potworami

1 punkt za to, że nie są „potwornie” drogie

Punkty sumują się. Wygraną nie jest tylko przegonienie wszystkich potworów, ale przybliżenie momentu, w którym nasze dziecko mruży oczka…

Niedawno przechodziliśmy z Adamskim okres, w którym bał się ciemności.
Nie wiemy jakie dokładnie było podłoże jego obaw. Czy ktoś go nastarszył
w przedszkolu, czy obejrzał coś w bajce, czy zwyczajnie jego wyobraźnia
zaczęła szaleć. Często od tego jak spędzimy dzień, zależy nasz spokojny
lub mniej spokojny sen. Aby mu pomóc, wpadłam więc na pomysł pozytywnego
nastrajania na sen.

Pozytywne nastrajanie rozpoczynamy od gry w POTWORY DO SZAFY.
Wiedzieliście, że potwory boją się zabawek? Granna bardzo sprytnie to
wymyśliła. Ja bym na to chyba nie wpadła, a w pokoju dzieci przecież
najwięcej jest zabawek. Jeśli dziecko wie, że potwory i strachy uciekają
przed zabawkami, to zaczyna sobie uświadamiać, że we własnym pokoju i
własnym łóżku nic mu nie grozi. Dodatkowo gra ćwiczy pamięć, bo aby
wystraszyć potwora, należy znaleźć na zasadzie memo, odpowiednią
zabawkę. Jest przy tym dużo śmiechu i radości, a potwory przestają się
kojarzyć z czymś złym. Mnie urzekła dodatkowo grafika gry.