Dzieci interesują się mechaniką, konstruowaniem oraz majsterkowaniem, uwielbiają same tworzyć swoje zabawki. Zestawy firmy EITECH, tj.: Buldożer i trójkołowiec klocki konstrukcyjne, składają się z plastikowych elementów konstrukcyjnych, narzędzi oraz graficznej kolorowej instrukcji budowy danego pojazdu, pozwalają na budowę zabawki od podstaw.
Zestawy EITECH to klocki konstrukcyjne, które pozwalają dzieciom nauczyć się podczas wesołej zabawy prawdziwych zasad mechaniki oraz w szczególny sposób rozwijają wyobraźnię.
Elementy zestawów EITECH posiadają system dziurek i przewierconych otworów, które umożliwiają dokładne składanie i dają wiele możliwości w budowaniu. Części są solidnie wykonane , co pozwala na ich wielokrotne użytkowanie. Zestawy EITECH pozwalają na tworzenie różnorodnych konstrukcji, ogranicza je tylko dziecięca wyobraźnia.
Dystrybutor ECelements
Ilona, Grzegorz i 4-letni Tymoteusz
Otrzymaliśmy zabawkę, zestaw Eitech i od tego czasu codziennie go testujemy świetnie się przy tym bawiąc. Zabawka zaciekawiła naszego synka, początkowo z naszą pomocą budował według załączonej instrukcji, potem wprowadzał w życie własne pomysły, budował różne pojazdy itp. Zabawka idealna dla małego, pomysłowego chłopca. Daje możliwość rozwoju, jest ciekawa, rozwija wyobraźnię. Mały "konstruktor" ma do dyspozycji spory zestaw klocków, który wykorzystuje w sposób który mu odpowiada. Duże elementy powodują, że dziecko łatwo radzi sobie z klockami, kolorowe części powodują, że z łatwością odszukuje odpowiednie elementy, dopasowuje je do siebie.
Violetta Frymus-Robak
Gdy otrzymałam klocki Eitech myślałam że będą za trudne dla mojego urwisa. Zaskoczył mnie swoją kreatywnością i umiejętnością skręcania. NIe pozwolił sobie pomóc gdyż powiedział że to on ma przetestować zabawkę. Jest strasznie dumny że może sam poskładać i przebudowywać pojazd. Wiem że warto kupić te klocki po to by rozwijać wyobraźnie oraz zdolności manualne rączek
Gdy przyszła do nas paczka z klockami do budowania buldożera- Eltech, pierwsze pomyślałam, że chyba to pomyłka ponieważ ja mam córkę, a synek ma dopiero 3 miesiące. Ale po otwarciu paczki był wielki zachwyt Gabrysi (prawie 5 lat), bardzo jej się to spodobało a jeszcze bardziej jej kuzynom - 2 latkowi oraz 4 latkowi.
Na początku dzieciaki budowały z naszą pomocą według załączonej instrukcji, następnie cała 3ka próbowała sama zbudować ten pojazd, również próbowali wymyślać z tych klocków jeszcze inne pojazdy, ponieważ te klocki są wielokrotnego użytku.
Według mnie jest to świetna zabawka dla początkujących majsterkowiczów, konstruktorów lubiących bawić się śrubkami i kluczami - klocki te rozwijają wyobraźnię oraz zdolności manualne dzieci.
Na zdjęciu Gabrysia z 2-letnim kuzynem Mateuszkiem.
Beata Wołek
W nasze ręce wpadła zabawka konstrukcyjna firmy EITECH,był to buldożer:)
Córka która niedługo skończy 5 lat (zabawka jest 4+) była bardzo zainteresowana zabawka. Wysypała wszystkie elementy, pooglądała instrukcje obsługi i zabrała się do pracy.
Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tym jak sobie poradziła- myślę ze duże znaczenie ma tu naprawdę bardzo dobrze zredagowana a co najważniejsze kolorowa instrukcja.
Córka cieszyła się że do pracy może wykorzystywać narzędzia typu śrubokręt, klucz. Składanie zabawki mimo iż mnie wydawało się bardzo skomplikowane dla małych raczek okazało się bezproblemowe - paluszki dziecka są w stanie wkręcić i wykręcić śruby bez kłopotu. Jedyny Córka miała ze spinaniem gąsienicy -do której należy użyć trochę siły by dobrze się zasklepiła.
Jedynym minusem jaki zauważyłam jest "nietrwałość zabawki". Chodzi o to ,że jest to zabawka jeżdżąca na gąsienicach co wygląda super- niestety do przejechaniu naprawdę krótkiego odcinka śrubki odkręcają się i całość się po prostu rozpada.
Myślę tego typu klocki sprawdzają się w mniej mobilnych konstrukcjach.
Podsumowując:
Plusy zabawki: Zabawka wykonana jest z naprawdę dobrego tworzywa(pewnie dlatego ze jest wyprodukowana w Niemczech). Zabawka zawiera bardzo dobrze rozrysowana instrukcję, która jest ona kolorowa co umożliwia dziecku poprawne rozróżnienie wszystkich elementów .Zabawka w większym zestawie zapewne jest w stanie na bardzo długo zająć małego majsterkowicza bez znaczenia czy chłopca czy dziewczynkę. Nasz mały testowy zestaw na całkiem sporo czasu przykul uwagę dzieci.
Minus zabawki: nietrwałość konstrukcji.
Wrażenie: Bardzo interesująca zabawka-seria zabawek, dobrze wykonana. Uważam ze jest godna polecenia (!!!), już nawet sama przeglądałam strony z zabawkami firmy EITECH
MAGDA SZYMURA
Moja 3 i pół letnia córeczka Maja testowała zabawkę eitech – model rowerka/motoru do samodzielnego skręcania. Zabawka bardzo ją zainteresowała i ochoczo przystąpiła do pracy… Uważnie pooglądała elementy, poukładała je na stoliku i przygotowała instrukcję, z której zamierzała skorzystać.
Zna cyferki, więc korzystając z instrukcji ułożyła sobie poszczególne elementy do skręcania części motoru. Przystąpiła do pracy… Postanowiła działać zgodnie z instrukcją. Denerwowała się, bo trudność sprawiało jej utrzymanie kilku części jednocześnie, musiałam pomagać. Śrubki/nakrętki szybko nauczyła się dokręcać sama, sprawiało jej to niemałą frajdę. Kolejno powstawały części zabawki. Po kilkunastu minutach motorek był gotowy. Maja była z siebie bardzo dumna.
Zabawka wymaga sprawnych rączek i wyobraźni przestrzennej. Rozwija manualnie i intelektualnie. Sądzę, że jest skierowana raczej dla chłopców, niż dziewczynek, jednak Maja znalazła zastosowanie i postanowiła wozić na nim lalkę. Radziła sobie dobrze z dobieraniem odpowiednich elementów, za trudne było dla niej skręcanie kilku części jednocześnie oraz dokręcanie nakrętek/śrubek w trudno dostępnych miejscach. Wykonana dokładnie, z dobrej jakości plastiku, nie stanowi niebezpieczeństwa dla około 4-letnich dzieci, jednak ze względu na dość skomplikowane „operacje” manualne konieczne do wykonania zabawki myślę, że wiek przeznaczenia 4+ jest nieco za niski, dobrze poradziłby sobie z tym zadaniem (samodzielnie!) 5-6 latek. Szkoda, że zestaw zawiera tak mało elementów, bo z większej ilości klocków można by zbudować inne pojazdy. Maja po skręceniu modelu z instrukcji straciła zainteresowanie. Myślę, że dokupię jakiś większy zestaw by nie ograniczać kreatywności dziecka, tym bardziej, że niebawem dorośnie do tej zabawy młodszy synek ;)
Dziękujemy za możliwość testowania zestawu i liczymy, że jeszcze uda nam się „załapać” na inne zestawy .
Maja z mamą Anią