Na pewno każdy maluszek powinien mieć swoją ukochaną maskotkę którą będzie tulił, i która pomoże mu zasypiać. Zajączek Caramella do spania to niezwykła zabawka, która będzie wiernym towarzyszem naszej pociechy a z czasem może stać się jego najlepszym przyjacielem.
Wykonana z naturalnej bawełny i obszyta mięciutkim polarem sprawi przyjemność każdemu maluchowi. Ze względu na swój kształt, a przede wszystkim miękkość, maskotka świetnie nadaje się już dla noworodków. Jednak to coś więcej niż zwykła maskotka, ten Zajączek Caramella , przytulony wcześniej przez mamę zaabsorbuje jej zapach i pozwoli dziecku spokojnie zasypiać.
Przytulanki mogą mieć również wyhaftowane imię dziecka.
Taka przytulanka bedzie doskonałym pomysłem na prezent gwiazdkowy dla malucha.
Producent: Studio Caramella
Recenzja mamy:
Yustyhna Ls
Zajączek do spania Caramella jest przytulanką urokliwą, miłą w dotyku,estetyczną i nadającą się na prezent już dla najmłodszych dzieci. Materiał miękki, o przyjemnej dla oka pastelowej kolorystyce. Zabawne rogi, główka zajączka i śmieszne długaśne uszka przytulanki idealnie spełniają swoje funkcje "usypiające", zachęcając do wtulenia w nie małego noska, tudzież wytarmoszenia przed snem :-)
Po przytuleniu chyba rzeczywiście przejęła mój zapch, ponieważ córeczka od razu go polubiła. Posmakowała, złapała za rogi i uszy. Ostatecznie zarzuciła go sobie na twarz i zasnęła w oka mgnieniu, coś do niej gadając po niemowlęcemu :-).
Przytulanka jest idealną i piękną alternatywą dla pieluszki, którą zawsze dawałam Blance przed snem.W trakcie karmienia zawsze trzyma ją w rączce. Podczas zabawy chętnie się nią bawi, a kładąc się do łóżeczka z przyjemnością się w nią "zakopuje".
Widok małej, cudownej istotki jest bezcenny i niezwykle słodki, kiedy śpi ze swoim mięciutkim przyjacielem. Mąż również jest pod wrażeniem zajączka i nie może wyjść ze zdziwienia, że zajączek szybko i skutecznie wyręcza go w usypianiu córeczki:-) Jednym słowem REWELACJA. Piękna pamiątka, która po latach na pewno wywoła przyjemne wspomnienia. Miłym akcentem i przysłowiową kropką nad "i" jest wyszyte imię dziecka, przez co czyni przytulankę niezwykle osobistą i TYLKO "Jej". Piękny, elegancki i jedyny w swoim rodzaju prezent dla maluszka.
Monika Banaszewska mama Mai:
Zajączek Caramella - określany przez producenta jako ”przytulanka do spania”. U nas zajączek spełnia głównie funkcję gryzaka:-) 5 miesięczna córeczka nie jest przywiązana do jednej konkretnej zabawki lub też czegoś innego materiałowego, z czym nie mogłaby się rozstać nawet podczas zasypiania. Byłam więc ciekawa jak potraktuje zajączka i jak tylko go otrzymałyśmy to dawałam go Mai także na dobranoc, żeby mogła się do niego przytulić. Jednak chyba na to za wcześnie aby zrozumiała, że może się w niego wtulić (na razie tylko raz córka zasnęła wtulona w zajączka) i póki co zajączek mógłby dla nas mieć przede wszystkim nazwę „Zajączek na dzień dobry”, gdyż zaraz po przebudzeniu córka bierze go w łapki i pakuje do buzi:-) Przytulanka jest pięknie wykonana z miłych w dotyku 2 rodzajów materiałów ( w ślicznych pastelowych kolorach) i bardzo dobrze wykończona. Poza tym zabawka nie zawiera niebezpiecznych elementów. Dziecko może ją gnieść i wywijać oraz obgryzać nie tylko długie uszy, łapki ale także główkę i „tułów” zajączka. Ogromnym plusem jest także możliwość wyhaftowania imienia – piękna pamiątka na całe życie! Zajączek po praniu nie stracił nic w swoim wyglądzie, więc przy małym brudasku to duży pozytyw! Polecam wszystkim – jest to rzeczywiście doskonały pomysł na prezent dla malucha. Załączam zdjęcia z kilku sytuacji, w jakich znalazł się zajączek Mai:-))
Ola Rękas
Otrzymaliśmy ślicznego zajączka, przemiły mamie ukradł serce, pamiątka przeogromnie wspaniała i bardzo dziękuję za nią w imieniu swoim i Nataszy:) Niestety, zajączek wykonany i wyglądający jak marzenie nie zainteresował córci, bo nie grzechtał nie chciał dać się ugryźć tak jak by chciała, ani nie wydawał dźwięków przy waleniu o podłogę. Córci nie uczyłam do spania z czymkolwiek (bo nie wiedziałam ani jak ani nie czulam potrzeby nakrywać dziecku głowę, usypiam ją po ciemku) więc ni jak nie wiedziała co ma zrobić z przytulanką i niestety ją odrzuciła. U nas na topie (8 miesiecy skonczone 23 grudnia) sa nadal głośne zabawki albo coś czym mozna walić we wszystko co sie nawinie. Tak czułam, że prezent będzie bardziej dla mamy niż dla dzidzi, ale nic na to nie poradzimy, zając poczeka na dzidzie, aż do niego dorośnie:) Pozdrawiamy cieplutko i przepraszam, ale innej opinii ni jak nie moge napisac, bom prawdomówna dziewczyna;)