Hu hu ha, jesień i zima zła.
Ach, żeby Ziemia przestała się kręcić i na zawsze zostało z nami lato...niestety, właśnie zaczęła sie jesień, a wraz z nią : katary, przeziębienia, zarażenia, kichające dzieci w przedszkolu itd.
Ostatnio ja tez dostałam w prezencie katar. Jednym ze sposobów radzenia sobie z tą, tylko z pozoru, łagodną dolegliwością, jest nawilżanie pomieszczeń, zwłaszcza w nocy, podczas snu.
Nawilżaczy do powietrza jest wiele. Który wybrać? Kategorii jest kilka: moc nawilżania, ozonowanie pomieszczenia, sucha para zimna/ ciepła , design itd.
A ja znalazłam ostatnio niezły sprzęt, który... czyści powietrze z wirusów! Można zatem pokusić sie o stwierdzenie, że powietrze w Twoim domu będzie czyste, tak jak w lesie. Uważam, że to świetne rozwiązanie dla wielodzietnej rodziny. Kiedy jedna osoba choruje, nie musi wcale pozarażać innych.
Polecam Kasia Cichopek