Nasze maluszki uwielbiają zabawy w wodzie. Kąpiel w wannie bez całego mnóstwa kaczuszek, stateczków, łódeczek już nie jest tak atrakcyjna i przyjemna. Wadą większości zabawek używanych do zabawy w kąpieli są małe otwory i zagłębienia, w których pozostaje woda, a co za tym idzie te zakamarki stają się idealnym miejscem do wzrostu bakterii i grzybów. Kiedy zobaczymy na zabawce brązowy nalot, szczególnie w otworach i zagłębieniach możemy być pewni, że miejsce zajęły tam niebezpieczne grzyby i bakterie. Takiej zabawki nie trzeba od razu wyrzucać, można spróbować ją wyczyścić.
Dobre rady!
- Zawsze dokładnie usuwaj wodę z zabawek kąpielowych. Warto pozostawić je np. na półeczce by reszta wody wyciekła ze środka. Jest to podstawowa profilaktyka niedopuszczenia do zasiedlenia się bakterii i grzybów.
- Nie pozostawiaj zabawek w zamkniętych workach, które mogą blokować dostęp powietrza i tym samym stwarzać warunki do narastania drobnoustrojów.
- Kupuj zabawki całkowicie zabudowane, lub te z jednym dużym otworem, przez który cała woda wyleci z zabawki.
- Do kąpieli możemy dać dziecku rzeczy znajdujące się w domu, takie jak puste, umyte opakowania po kosmetykach, kubeczki plastikowe, łyżeczki do przelewania wody, sitka. Są to rzeczy, które bez problemu można umyć i wysuszyć.
W czym umyć zabawki do wody?
Bardzo ważne jest, by myć zabawki w naturalnych, bezpiecznych dla dziecka substancjach, które nie zagrożą jego bezpieczeństwu. Nie używajmy do mycia chemicznych, dostępnych w sklepach, środków czyszczących. Fakt, iż doskonale usuną brązowy nalot wewnątrz zabawki, ale zawarta w nich chemia może wnikać w zabawkę i wydzielać się do wody, w której kąpie się maluch lub wydzielać się podczas, gdy dziecko wkłada zabawkę do ust. Tego z pewnością byśmy nie chcieli.
Bardzo skutecznym środkiem, który pozwoli na umycie zabawek jest ocet. Jest to naturalny i bezpieczny dla człowieka roztwór używany w każdym domu, np. do mycia lodówek.
Przepis na roztwór do mycia zabawek:
- 0,5 szklanki octu na 1 litr przegotowanej wody. Aby zneutralizować nieprzyjemny dla niektórych zapach octu, możemy do roztworu wlać 10 kropli olejku z drzewa herbacianego, który dodatkowo wykazuje działanie antybakteryjne.
W tak przygotowanym roztworze moczymy i dokładnie myjemy zabawki, nie zapominając o wielokrotnym przepłukaniu ich w środku. Po dokładnym umyciu zabawki płuczemy także kilkakrotnie w czystej, przegotowanej wodzie i pozostawiamy do wyschnięcia.
Taki zabieg można wykonać także w pralce, ale należy pamiętać by nastawić jak najkrótszy program prania z niską temperaturą by nie zniszczyć gumy, bez wirowania. Przygotowujemy roztwór zgodny z przepisem powyżej, napełniamy nim zabawki, wrzucamy do pustej pralki. Dodatkowo do przegródki na proszek możemy wlać nieco octu. Po skończonym praniu należy już w misce, dokładnie wypłukać zabawki w czystej przegotowanej wodzie i pozostawić do wyschnięcia.
Regularne mycie zabawek pozwoli zapobiec powstawaniu niebezpiecznego brązowego nalotu i uchroni malca przed grzybami i bakteriami.